Budowa czy remont dachu to inwestycja na wiele lat. Zatem wybór
pokrycia i dodatkowych elementów do właściwego wykończenie dachu oparty
powinien być o wysokie kryteria oceny produktów, bo to one stanowią o
szczelności i jakości całego dachu.
Wśród inwestorów i wykonawców pokutuje przekonanie, że najważniejsza
jest dachówka, a cała reszta, folia, kosze, obróbki kominów i
uszczelnienie można zastąpić tańszymi odpowiednikami oryginalnych
akcesoriów. Czy aby na pewno? Niska cena oznacza zazwyczaj niską jakość.
Jeśli do tego dołożymy brak kwalifikacji ekipy montującej pokrycie,
bagatelizującej zalecenia producenta oraz obowiązujące przepisy i normy
to mamy... pewny kłopot z dachem. Błędy popełnione podczas budowy dachu
wpływają na krótki okres eksploatacji dachu i są powodem późniejszego
często bardzo kosztownego remontu. Maszyny dekarskie pomogą w prawidłowej budowie i zachowaniu bezpieczeństwa pracy. Dlatego tak ważna jest, na etap
wyboru pokrycia dachowego, dogłębna analiza oferty produktów i warunków
gwarancji. Drugim krokiem jest wybór profesjonalnej ekipy dekarskiej
polecanej przez producenta pokrycia dachowego lub oddziały Polskiego
Stowarzyszenia Dekarzy. Dobrze też zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt, to pomoże nam w sprawnej i naprawdę dobrej pracy. Na pewno bardzo pomocne na każdym etapie działania będą narzędzia dekarskie niezbędne każdemu cieśli i dekarzowi.
Błędy wykonawcze mogą powstać praktycznie w każdym miejscu na dachu
podczas montażu pokrycia i wykonywaniu obróbek dekarskich. Najczęściej
popełniane i mające największy wpływ na (późniejszą) bezawaryjną
eksploatację dachu występują podczas montażu okapu, kalenicy i naroża,
kosza i obróbki komina. Problemy w tych newralgicznych dla dachu
miejscach mogą pojawić się już po pierwszych opadach deszczu
czy śniegu w postaci zawilgoceń czy miejscowych przecieków pod połacią
dachową. W niniejszym artykule omówione zostaną błędy popełnione w tych
właśnie newralgicznych miejscach i konsekwencje tychże błędów.
Każdy dach, a w szczególności dach z ociepleniem, powinien być
zabezpieczony przed kondensatem oraz mogącą się przedostać pod połać
wodą i śniegiem.
Folie i membrany dachowe chronią konstrukcje dachu i termoizolację przed
zawilgoceniem, np. w sytuacji uszkodzenia pokrycia. Jednocześnie
zabezpieczają przed gromadzeniem się wilgoci pochozzącej ze skraplania
się pary wodnej. Dlatego zadaniem dobrze skonstruowanego dachu jest
odprowadzenie do rynny, przy pomocy kanału wentylacyjnego, powstającego
kondensatu i ewentualnych przecieków. Kanał wentylacyjny, a więc
przestrzeń pomiędzy pokryciem dachowym a folią ma swój początek w okapie
i koniec w kalenicy lub narożu. Należy zwrócić szczególną uwagę na
prawidłowe wykonanie tych elementów dachu, jak również na rodzaj
niezbędnych do ich wykonania akcesoriów dachowych. Istotny jest parametr
nazywany przekrojem wentylacyjnym – pamiętajmy o zachowaniu jego
minimalnej wielkości. W przypadku okapu wielkość ta musi stanowić co
najmniej 0,2% powierzchni dachu nad okapem, jednak nie mniej niż 200 cm2
na jeden metr okapu. Przekroje wentylacyjne otworów wentylacyjnych na
kalenicy (również na narożu) dachu muszą stanowić co najmniej 0,05%
powierzchni rozpatrywanej połaci dachu. Kolejny warunek mówi, że we
wszystkich miejscach połaci dachowej wolna przestrzeń wentylacyjna musi
mieć co najmniej 200 cm2 na jeden metr okapu. Może akurat zaginarka będzie pomocna w pracy?
Odpowiedni wlot powietrza w okapie możemy uzyskać stosując akcesoria
dachowe jak: grzebień okapu z kratką wentylacyjną lub taśmę wentylacyjną
okapu zapewniające niezbędne przekroje wentylacyjne. Niestety z punktu
widzenia klienta (i często wykonawcy) te niezbędne elementy są
lekceważone, a skutkiem jest brak wlotu powietrza do kanału
wentylacyjnego. Dodam jeszcze, że prawidłowo wykonana wentylacja
przestrzeni pod pokryciem dachowym wpływa na trwałość samego pokrycia
oraz elementów konstrukcji dachu.
Nieprawidłowo wykonany okap. W
tym przypadku bezpośrednio na folii zamontowano łaty zapominając o
kontrłatach, a grzebień okapu z kratką wentylacyjną został założony za
pierwszą łatę. Wentylacja podpołaciowa nie będzie w tym okapie
funkcjonowała – brak wlotu do kanału wentylacyjnego i kontrłat,
dodatkowo folia została wyłożona bezpo- średnio do rynny co grozi jej
uszkodzeniem przez UV. Podany przykład można podsumować: sprzedawca w
firmie handlowej wiedział do czego służy grzebień z kratką wentylacyjną i
sprzedał, klient zakupił sadząc że element ten posłuży mu przez lata, a
wykonawca zamontował ... albo raczej „schował” sądząc, że i tak nikt
się nie domyśli.
Aby powietrze mogło właściwie przemieszczać się pod połacią dachu,
nie wystarczy zapewnienie odpowiedniego wlotu powietrza w części
okapowej. Należy pamiętać również o odpowiedniej wentylacji kalenic i
naroży. Do tego celu posłużą nam taśmy uszczelniająco-wentylacyjne na
kalenicy i naroża lub uszczelki wentylacyjne kalenicy, które oprócz
doskonałych właściwości wentylacyjnych zabezpieczają kalenice i naroża
przed przedostawaniem się pyłu śnieżnego i wody pod pokrycie. Duży
przekrój wentylacyjny taśm (przeważnie w zakresie 130-150 cm2/m) zapewni
nam skuteczną wentylację poła- ci, nawet przy krokwiach o długości do
13-15 m. Nieco innym zabezpieczeniem kalenic dachów spadzistych może być
zastosowanie uszczelki wentylacyjnej kalenicy, którą jak sama nazwa
wskazuje stosujemy tylko na kalenice. Nie dla wszystkich fachowców jest
to jednak zrozumiałe.
Kolejnym bardzo ważnym elementem podczas budowy dachu jest kosz,
czyli miejsce, w którym dwie połacie przecinają się pod kątem wklęsłym.
Prawidłowo wykonany kosz pełni rolę „rynny” odprowadzającej wodę opadową
spływającą z połaci do narożnika systemu ryn- nowego. Kosze wykonane są
najczęściej z blachy płaskiej stalowej lub aluminiowej tłoczonej
podłużnie lub poprzecznie. Ważny podczas montażu blach jest sposób ich
przymocowania do podkładu wykonanego z łat drewnianych często
zagęszczonych lub desek, za pomocą specjalnych klamer do mocowania
koszy. Unikniemy w ten sposób błędu jaki popełniają wykonawcy mocując
blachy do podkładu przy pomocą gwoździ lub wkrętów w obszarze po którym
spływa woda. Dodatkowo przestrzeń pomiędzy koszem, a dachówką warto
zabezpieczyć impregnowaną uszczelką z gąbki. Nie bez znaczenia jest
również szczelina jaką tworzą dachówki docinane wzdłuż krawędzi kosza.
Dążenie wykonawców do zminimalizowania tej szczeliny jest ryzykowne,
gdyż zimą może doprowadzić to do zatamowania spływu wody przez
nagromadzony w koszu śnieg i lód. Wtedy podczas najbliższej odwilży woda
przedostanie się pod dachówkę mimo stosowania zabezpieczeń w postaci
uszczelki z gąbki. Niby nic niezwykłego ot kosz, jakich wiele?
Kłopot w tym, że blacha koszowa kończyła się na blasze okapu,
przechodząc pod trzema ostatnimi rzędami dachówek? Dodatkowo nasz
ekspert dachowy podocinał dachówki na styk.
Efektem takiego działania były przecieki po pierwszych opadach śniegu i
odwilży. Woda spływająca z połaci do blachy koszowej, przedostawała się w
miejscu połączenia z blachą (tą pod dachówkami) bezpośrednio pod połać
dachową i spływała po membranie do wnętrza budynku. W tym przypadku dekarz z pewnością nie używał żadnego sprzętu a zaginarka stała w garażu.
Jednym z trudniejszych elementów podczas budowy dachu jest prawidłowa
obróbka miejsc, w których elementy konstrukcji budynku przecinają jego
połać. Najczęściej są to miejsca, w których dachówka styka się ze ścianą
komina czy lukarny. Miejsca te są szczególnie narażone na powstawanie
nieszczelności, przez które deszcz czy śnieg może przedostać się pod
połać dachu. Ich niewłaściwa obróbka oraz zastosowanie materiału
wątpliwej jakości mogą być powodem wielu późniejszych zmartwień
użytkowników. Skutkiem takiej niedbałości jest często śnieg czy woda
opa- dowa wepchnięte przez wiatr pod niefachowo wykonaną obróbkę, które z
kolei
powodują zawilgocenie termoizolacji i konstrukcji dachowej. Pomiędzy dachówką a
obróbką jest duża szczelina przez którą będzie się przedostawała woda
lub śnieg, szczególnie podczas silnego wiatru. Jeśli dodatkowo folia lub
membrana nie będzie oklejona wokół komina to mamy pewny przeciek na
poddasze. W takich rozwiązaniach warto zastosować klejone taśmy
uszczelniające wraz z listwą aluminiową dodatkowo dociskającą taśmę do
komina. Alternatywą jest obróbka z blachy, ale dociętej dokładnie tak
jak profil dachówki, z folią lub membraną oklejoną wokół komina.
Pamiętajmy również o tym, że komina nie zaleca się murować z cegły
dziurawki szczególnie jeśli nie będzie posiadała
właściwie wykonanej czapy kominowej. Konsekwencje są łatwe do
przewidzenia. Woda przedostaje się przez otwory do wnętrza komina, a
niekiedy i do pomieszczeń poprzez fugi. W mroźne dni woda zamarza w
otworach i morze dojść do rozsadzenia cegły. Prawidłowo działająca
wentylacja, właściwie wykonany kosz i obróbka komina zapewnią
bezproblemową eksploatację i mają za zadanie stworzenie bezpiecznego i
trwałego dachu. Istotna jest również wiedza i profesjonalne podejście do
zasad prawidłowego montażu poszczególnych elementów dachu. Daje to
pewność wysokiej jakości wykonania prac dekarskich, a inwestorom pewny
dach nad głową. Nie bój się używać maszyn i sprzętu. Zaginarka do blachy ma Ci pomagać i służyć, a nie przeszkadzać w pracy. Pamiętaj, liczy się profesjonalizm i dobra robota, a nie zwykła fuszerka. Powodzenia.
Marek Podeszwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz