wtorek, 26 marca 2013

Drewniany domek z marzeń

Drewno znakomicie nadaje się do budowy trwałej więźby - to wszyscy wiedzą. Warto przekonać się też do budowania drewnianych stropów. Nic tak nie doda urody domowi jak więźba z gontu lub wiórów. Proponujemy rozwiązania bardzo dobre - jedne są stosunkowo tanie, inne bardzo drogie.

Do domu w stylu tradycyjnym pasuje pokrycie dachu z gontów lub wiórów. Jest ono mniej odporne na czynniki atmosferyczne niż pokrycie z blachy czy ceramiki. Można je impregnować lub malować, ale wtedy zabiegi te należy powtarzać co kilka lat. Przydadzą się tu z pewnością maszyny dekarskie.

Zalety stropu drewnianego

W domach drewnianych najczęściej są wykonywane w konstrukcji belkowej, żebrowej albo z gotowych wiązarów kratowych, które stanowią element prefabrykowanej więźby dachowej. Strop belkowy to system belek z drewna lub belek dwuteowych ze środnikami z płyty wiórowej rozstawionych w odstępach co 0,5-1,5 m. Belki mocuje się do oczepu. Długość belek z drewna jest ograniczona ich wytrzymałością i nośnością, a także kosztem i dostępnością samego materiału. Najczęściej stosuje się takie o długości do 5-6 m. Gdy chcemy wykonać strop o dużej rozpiętości, musimy go podeprzeć pośrednio na wewnętrznej ścianie konstrukcyjnej lub podciągu. Podobnie jak strop belkowy jest zbudowany żebrowy, z tym że zawiera on żebra poprzeczne usztywniające konstrukcję. Czasem w budynkach drewnianych stosuje się belki stalowe wzmacniające strop.
Drewniany strop wykonuje się w ciągu jednego dnia, nie wymaga ciężkiego sprzętu do dźwigania belek ani stempli do jego podparcia. W stropie rozprowadza się instalacje, zwłaszcza te o dużych przekrojach, na przykład kanalizacyjne, których nie należy umieszczać w ścianach.
Akustyka drewnianych stropów to problem przenoszenia dźwięków. Niegdyś w domach z bali wysypywano na strop tonę piasku, który dociążał i stabilizował konstrukcję oraz skutecznie ją wyciszał. Obecnie zwykle stosuje się izolację o podwyższonych parametrach akustycznych oraz pogrubia warstwy podłogowe. Między elementami konstrukcji stropu i konstrukcją domu powinno się układać przekładki elastyczne z gumy, wojłoku, pianki polietylenowej, wełny mineralnej lub elastycznego styropianu mające zapobiec przenoszeniu drgań. Zaginarka, której używa się przy budowie stalowych konstrukcji, może nie zdać tu egzaminu. Ale z pewnością są sprzęty zastępcze.
Przestrzeń między belkami wypełnia się akustyczną wełną mineralną o dużej gęstości, pozostawiając nad nią 2-centymetrową szczelinę. Między belkami stropowymi a płytami suchego jastrychu umieszcza się elastyczne przekładki. Pod właściwą warstwą wykończeniową podłogi z drewna powinno się dodatkowo ułożyć 5 cm izolacji. Niektórzy wykonawcy zalecają nawet dociążenie stropu wylewką betonową, ale wprowadzanie do domu z drewna dużej ilości wilgoci nie jest najlepszym rozwiązaniem. Lepiej jest wykonać suchy jastrych z podwójnej warstwy płyt wiórowych czy gipsowo-włóknowych lub cięższych płyt cementowo-włóknowych. Dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie na przemian kilku warstw sklejonych ze sobą płyt wiórowych i płyt g-k wodo-odpornych. Płyty w poszczególnych warstwach powinny być ze sobą sklejone, ułożone na mijankę, tak żeby styki w poszczególnych warstwach się ze sobą nie pokrywały. Strop z masywnych belek można dociążyć i wyciszyć 5-6-centymetrową warstwą piasku wymieszanego z cementem, oddzieloną od drewnianych elementów folią budowlaną lub papą podkładową.
Sufit można wykończyć okładziną z płyt g-k zamocowaną zawsze na ruszcie drewnianym, żeby nie przenosić dźwięków i drgań ze stropu. Jeśli zastosujemy płyty ogniochronne, dodatkowo zyskamy przegrodę o mniej więcej godzinnej odporności ogniowej. Niektórzy producenci zalecają zastosowanie nawet podwójnej warstwy płyt. Pamiętajmy o użyciu takich przyrządzeń jak narzędzia dekarskie - one na pewno ułatwią nam pracę.

Więźba dachowa z drewna

Zwykle ekipa cieśli wykonuje ją z drewna docinanego na budowie na wymiar i montowanego na stropie. Nawet najlepiej wysuszone drewno będzie pracować, możliwe są więc pewne skręty długich krokwi. Dlatego jeśli ze względu na rodzaj pokrycia dachu zależy nam na dokładności więźby, lepiej jest zamówić prefabrykowaną. Jest to rozwiązanie nieco droższe, ale gwarantujące dobrą jakość i dokładność realizacji. Korzysta z niego wiele firm budujących domy z drewna. Rodzaj więźby zależy od kształtu dachu. Jest ściśle związany z układem ścian nośnych i rozpiętością budynku.
Najczęściej stosowana jest więźba o konstrukcji krokwiowej, krokwiowo- jętkowej i płatwiowo-kleszczowej. Krokwie to belki o dużych rozmiarach oparte na murłacie, którą tutaj jest oczep ścian piętra, i połączone ze sobą w kalenicy. W celu usztywnienia konstrukcji krokwie łączy się jętkami, opieranymi czasem na poziomych belkach – płatwiach położonych na słupach. Styk płatwi i krokwi stabilizuje się dwiema belkami – kleszczami skręconymi śrubami. Na krokwiach nabija się łaty i kontrłaty lub sztywne poszycie z desek albo płyt wiórowych, które dodatkowo izoluje dach.
Więźba prefabrykowana składa się z wiązarów. Są one przywożone na budowę w całości lub podzielone na mniejsze elementy. Często nie ma potrzeby zamawiać dźwigu, żeby zamontować ją na dachu. Jej elementy są wykonywane z dobrej jakości drewna stabilnego wymiarowo, co pozwala później łatwiej pokryć dach. Wiązar składa się z desek połączonych płytkami kolczastymi. Istnieją wiązary z pasem dolnym (poziome deski związane krzyżulcami lub elementami metalowymi o kształcie litery V) stanowiącym jednocześnie konstrukcję stropu. Wiązary mogą osiągać rozpiętość nawet 15 m bez podpór pośrednich. O rodzaju więźby czy wiązarów decyduje konstruktor. Zaginarka jest tu potrzebna? To do oceny idnywidualnej.

Dach z pokryty gontem albo wiórem

Do robienia dachów stosuje się gonty z drewna dębowego, sosnowego, świerkowego, modrzewiowego, cedrowego lub wióry osikowe (mniejsze i cieńsze niż gonty). Mogą być one cięte lub łupane, mają długość 20- -60 cm, szerokość 6-20 cm i grubość 0,5-1,5 cm. Im większa powierzchnia do pokrycia, tym większe deszczułki można zastosować. Żeby wykonać połacie o skomplikowanym kształcie, z wieloma krzywiznami, lepsze są jak najmniejsze elementy, które tworzą łagodne połączenia połaci bez żadnych szwów w koszach.
Drewniany dach jest zbudowany z dwóch-trzech warstw deszczułek układanych na zakładkę na deskowaniu pokrytym papą z łatami zapewniającymi szczelinę wentylacyjną. Wielkość zakładu decyduje o wielkości zużycia gontów czy wiórów na 1 m2, a także trwałości dachu. Jeżeli kładzie się trzy warstwy, tylko 1/3 deszczułki może stanowić właściwe pokrycie i być narażona na działanie czynników atmosferycznych. Na bardzo stromych dachach (oraz elewacjach) układa się dwie warstwy. Gdy chcemy położyć gonty na dość płaskim dachu (poniżej 25 stopni), trzeba zadbać o jak najlepszą ich wentylację. A w pracy z oprzyrządowaniem i techniką pomogą nam na pewno narzędzia dekarskie.

                                                                                                            (źródło: muratordom.pl)


czwartek, 21 marca 2013

Zdobiony dach? Czemu nie!!!

            Podczas budowy domu często zapominamy o wykończeniach. Przez pośpiech towarzyszący nam podczas prac nie możemy skupić nam się na detalach, których dobór odkładamy "na później". Jednak to właśnie detale tworzą atmosferę domu i nadają mu wyjątkowy charakter, warto więc o nich pamiętać. Dlaczegoby nie pomysleć o ozdobach i zdobieniach? W końcu dach jest wizytówką całego domu, więc musi wyglądać pięknie, nie ma siły. Zaginarka to jedno, ale piekne ozdoby tworzą niepowtarzalny klimat, sami się o tym przekonacie.

Dach może być twórczy!!!!

           Zadaniem ozdób dachowych jest nadanie dachowi niepowtarzalnego charakteru. Ekspert firmy Dekarze.pl, podkreśla, że dachy wcale nie muszą już być nudne, a ich funkcjonalność z powodzeniem może iść w parze z przyjemnym wykończeniem. Montaż dodatku nie wpływa inwazyjnie na konstrukcje, a ponadto jest łatwy i szybki. Dlaczego więc nie spróbować? Bo w końcu mała rzecz a cieszy. Przecież maszyny dekarskie też posłużą nam do pracy.
           Ozdoby dachowe są niewielkich rozmiarów, ale stwarzają niepowtarzalny efekt i są widoczne z daleka. Niewielki rozmiar zwykle przyciąga uwagę ze względu na swoje wysokie położenie. Dach, niezasłaniany przez żadne inne elementy konstrukcji jest najbardziej widocznym elementem domu. Wielkość ozdoby dachowej wacha się między kilkoma centymetrami, a kilkoma metrami. Najmniejsze, takie jak wodo rzygacze, mają zaledwie 12 cm długości. Najdłuższe natomiast – szpice- mogą osiągać długość do 2 metrów. Każdą z ozdób można oczywiście nabyć w różnych rozmiarach, tak aby dopasować ją do własnej dachowej kompozycji. Do wyboru do koloru.


Obecnie producenci ozdób dachowym prześcigają się w wymyślności kształtów i wzorów, które możemy wybrać, potwierdza ekspert Dekarze.pl W ofercie znajdziemy między innymi:



- chorągiewki
- kominiarzy
- ptaki
- szpice
- wimple
-wodorzygacze.

Wykonanie z cynkowego, miedzianego materiału gwarantuje trwałość ozdoby. Dzięki użyciu tego materiału ozdoby mogą nam służyć nawet przez dziesięciolecia. A przydatna do instalacji będzie nam nie tylko zaginarka używana przez fachowców, ale także inne urządzenia.
 

Bardziej wymagający właściciele domów mogą zdecydować się na wybór spośród szerokiej gamy ozdób ręcznie robionych. Rękodzieła artystyczne są co prawda sporo droższe, ale wynagradzają to swoim kunsztownym charakterem i niezwykle precyzyjnym wykończeniem. Jest to na pewno dobry wybór dla wszystkich, którzy cenią sobie dbałość o szczegóły i cenią sobie niepowtarzalność. W instalacji takich drobnostek na pewno posłużą nam narzędzia dekarskie. One zawsze w takich kwestiach są niezastapione.


                                                                                                         Dominika Sobańtka




wtorek, 19 marca 2013

Pozimowe porządki dachu

         Nowe domy zużywają zwykle więcej ciepła, ponieważ mury ciągle adaptują się do nowych warunków. Zima to jednocześnie najlepsza wskazówka, gdzie zostały popełnione błędy wykonawcze w zakresie termoizolacji połaci dachu w części wykorzystanej na mieszkanie - wystarczy spojrzeć, gdzie najszybciej topi się śnieg. Na razie zima nas nie opuszcza, ale wielkimi krokami zbliża się wiosna, więc to dobry moment na obserwację i ewentualne zmiany i poprawki.
       Na niektórych dachach zalega śnieg, a na innych zauważamy prześwitujące fragmenty dachu.A le na topnienie i zjazd śniegu może mieć wpływ wiele czynników, m.in. wentylacja połaci dachu, podbitka, kształt dachu, wiatr, usytuowanie geograficzne i względem słońca oraz materiał, z jakiego wykonane jest pokrycie.I teraz w ruch ruszą nowe i te używane maszyny dekarskie - przystępujemy do naprawy pozimowej szkody.

Co najczęściej doskwiera dachom w nowych domach?

Pierwsza zima dobitnie przekonuje o konieczności posiadania płotków przeciwśnieżnych lub rozbijaczy śniegu (alternatywą mogą być systemowe dachówki przeciwśniegowe). Należy pamiętać, aby wszystkie te elementy były prawidłowo zamontowane i rozmieszczone na połaci, ponieważ obfity śnieg jest w stanie zerwać zarówno niezabezpieczone kominki wentylacyjne, jak i rynny, oraz uszkodzić inne elementy, jak np. okna dachowe lub rolety zamontowane na oknach połaciowych. Jeżeli mamy do czynienia z dachem o bardziej złożonej konstrukcji to śnieg zwykle gromadzi się, a następnie obsuwa z dużą siłą, szczególnie na granicy dwóch połaci - tworzy tym samym zamarzające nocą „góry”, które utrudniają komunikację wokół domu lub na tarasie, a także stwarzają niebezpieczeństwo dla przechodzących osób, nie wspominając o zniszczeniach roślin ogrodowych, przedmiotów czy niefortunnie zaparkowanych pojazdów.
To dobry moment na to, aby z garażu i piwnicy wyciągnąć różne sprzęty. Nareszcie teraz zaginarka może ujrzeć światło dzienne i przystąpić do procesu naprawczego dachu. 
Często zimą zrywane są rynny, inwestor przekonuje się, że ich wytrzymałość uzależniona jest od rozstawu haków. Jeśli dekarz wykona zbyt duży rozstaw, naraża rynnę na przeciążenia (mokry, ciężki śnieg lub lód) i zniszczenia. Przy skomplikowanych dachach mamy jeszcze niebezpieczeństwo zastoisk śniegu w obrębie koszy. Może tam wystąpić zjawisko tzw. „cofki wody” – woda powstała z roztopionego śniegu nie ma ujścia i dostaje się między dachówkami na membranę wstępnego krycia. Jeśli nie ma uszkodzeń, spłynie w okolice pasa pod- lub nadrynnowego. Jeśli kosz jest nieprawidłowo wykonany - powstanie przeciek.


Czy sople to ozdoba?

Sople są dla wielu osób powodem do niepokoju, jednak nie zawsze uzasadnionym. Sople są naturalnym zjawiskiem, efektem zamarzania wody powstałej z topiącego się śniegu. Warto jednak sprawdzić czy ich przyczyną są nieoczyszczone po jesieni rynny, a może nieprawidłowe spadki? Czy powstają na łączeniu rynny czy na podbitce lub gzymsie? Warto też zwrócić uwagę na wielkość sopli, ponieważ zwykle im większe straty cieplne, tym większe sople.
Jeżeli sople są równomierne, to zwykle są efektem braku zamontowania systemu przeciwoblodzeniowego w rynnach (najprościej mówiąc to specjalistyczny kabel grzejny) i nie są groźne – ot, taka natura naszego klimatu - wyjaśnia SUPERDEKARZ, Dariusz Nowicki. – Kłopot pojawia się przy znacznych nawisach śnieżnych, powstałych wskutek braku płotków lub innych środków zapobiegawczych oraz przy dużych soplach, które zagrażają życiu ludzi – wyjaśnia dekarz.
W nowych budynkach wskutek wadliwie wyprowadzonych membran wstępnego krycia lub papy w okapie pojawić się mogą lodowe nacieki. Woda wtedy zamiast spływać po (wewnętrznej) zewnętrznej stronie membrany na zewnątrz do rynny, spływa na zewnętrz po podbitce i stąd bezpośrednio na ścianę. Z kolei nacieki lub sople pod okapami są skutkiem błędnej obróbki okapu. Podczas pierwszej zimy próbie poddawana jest również wentylacja połaci dachowej.
- Jeśli przyjrzymy się domom w mroźne dni i okaże się, że tylko niektóre z nich niemal pozbawione są dużych sopli to możemy być pewni, że wentylacja tam przebiega w prawidłowy sposób - straty ciepła zabierane są przez przepływające powietrze i w efekcie śnieg topi się równomiernie na pokryciu w dużo mniejszym stopniu niż na dachach niewentylowanych – podsumowuje SUPERDEKARZ. 
Aby pozbyć się zbędnych i niebezpiecznych sopli mogą nam służyć w pracy proste i podręczne narzędzia dekarskie, które z pewnością każdy ma w swoim zapasie domowym. 

         Jak uniknąć podobnych problemów? Zadbajmy o dobór właściwych, najlepszych materiałów, najlepiej kupowanych w jednym systemie – są one do siebie dopasowane, co minimalizuje potencjalne nieszczelności. Dokonujmy też kontroli dachu na kolejnych etapach budowy. Po trzecie, podejmujmy współpracę z dekarzami rekomendowanymi lub certyfikowanymi przez producenta, którzy przeszli szkolenia w zakresie stosowania produktów danej marki.
Każda niedokładność dekarza lub próba teoretycznego oszczędzania na dobrych materiałach budowlanych przez inwestora szybko się mści na mieszkańcach domu. Przyczyn może być wiele – niewłaściwa obróbka blacharska, niedokładnie położona izolacja, niedobrane taśmy i kleje. O ile przy oknie łatwo zdiagnozować problem, o tyle w przypadku dachu jest znacznie trudniej, bo zwykle zepsuto to, czego nie widać gołym okiem, a na naprawę trzeba czekać do wiosny – mówi Dariusz Nowicki.
Jeżeli dekarz brał udział w w programach branżowych to dobry znak dla klienta/inwestora. Takie programy gwarantują szkolenia, dostęp do najnowszych technologii, wsparcie techniczne dla dekarzy. Rynek również weryfikuje najlepszych i najsłabszych – ci pierwsi nie boją się przetargów, dużych inwestycji, dbają o jakość, bo nadszarpnięty wizerunek nie pomógłby w zdobywaniu kolejnych zleceń. Taki przeszkolony dekarz wie co to jest zaginarka i umie jej poprawnie użyć. Nie jest to dla niego czymś nowym i skomplikowanym, jak wydaje się być dla dekarzy amatorów. Czy warto oszczędzać na wykonawcy? Według eksperta jest tylko jedna odpowiedź:- z całą pewnością powiem – nie. W przypadku dachu nie działa powiedzenie: „cena czyni cuda”. Dobry, doświadczony, zweryfikowany przez rynek dekarz wart jest swojej ceny, bo oszczędzi nam problemów i wydatków w przyszłości – radzi Dariusz Smolis z firmy Braas, organizatora programu SUPERDEKARZ.



                                                                                                            (źródło: Dekarz i Cieśla)

czwartek, 14 marca 2013

Bezpieczeństwo to podstawa

        Promocja bezpieczeństwa na budowie staje się dziś podstawą prac wykończeniowych i dekarskich. o tym, że jest to ważna i nieodzowna dziedzina w branży wie chyba każdy, kto na co dzień pracuje w tym fachu. A już na pewno wiedzą o tym branżowe portale i pisma. O tym, jak i dlaczego bezpieczeństwo jest ważne wie także "Dekarz i Cieśla". A na jego łamach rozpoczyna się właśnie cykl publikacji dotyczących bezpieczeństwa na budowie. Będą tam poruszane nie tylko zagadnienia prawne, ale również publikacje „ku przestrodze” oraz rozwiązania techniczne dotyczące ochrony przed upadkiem z wysokości i środki ochrony indywidualnej. Dowiecie się także, jak bezpiecznie pracować, bezpiecznie używać maszyny dekarskie i co zrobić w przypadku ewentualnych wypadków przy pracy. 
Zaczynamy od liczb – wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Pracy na budowach skłaniają do przemyśleń – „czy mnie też może spotkać ten problem? Co zrobić by uniknąć zagrożeń?”

Wyniki kontroli PIP na budowach
Dane z I półrocza 2009 r. (stan z 25.06.)

Inspektorzy pracy przeprowadzili blisko 2 tys. kontroli placów budowy i podczas remontu różnych obiektów, dróg i autostrad oraz realizacji inwestycji związanych z EURO 2012. Skontrolowali blisko 1900 pracodawców, zatrudniających ok. 31 tysięcy pracowników. Największą liczbę przedsiębiorstw występujących na budowach stanowiły małe zakłady pracy, wykonujące określone roboty jako podwykonawcy. Dlatego też nasze kontrole koncentrowały się głównie na tych zakładach. Właśnie tam występują największe problemy w sferze bezpieczeństwa pracy i ochrony zdrowia pracujących!


 Główne nieprawidłowości:
- niewłaściwie zmontowanych rusztowań roboczych, w tym pracy na rusztowaniach nieposiadających prawidłowych balustrad - 1083 decyzje dotyczące 4358 pracujących (7% ogółu wydanych decyzji);
- brak środków ochrony zbiorowej przed upadkiem z wysokości - 1062 decyzje dotyczące 7199 pracujących (7% ogółu wydanych decyzji);
- nieprawidłowego zabezpieczenia wykopów - 140 decyzji dotyczących 850 pracujących (1% ogółu wydanych decyzji);
- niezabezpieczenia otworów w stropach, ścianach zewnętrznych, szybach dźwigów - 384 decyzje dotyczące 4686 pracujących (2% ogółu wydanych decyzji);
- niewyposażenia lub niestosowania przez pracowników wymaganych środków ochrony indywidualnej, w tym w szczególności ochron głowy i środków chroniących przed upadkiem z wysokości - 858 decyzji dotyczących 3417 pracujących (5% ogółu wydanych decyzji);
- niezabezpieczenia przewodów zasilających urządzenia elektryczne przed uszkodzeniem mechanicznym - 789 decyzji dotyczących 6029 pracujących (5% ogółu wydanych decyzji).
Do tego dochodzi niepoprawne używanie maszyn jak zaginarka, nie znajomość sprzętów i złe użytkowanie oprzyrządowania i materiałów pomocniczych w tym także jest mowa o takich przyrządach jak narzędzia dekarskie

Zastosowane środki prawne:
15 834 decyzje, w tym: 1277 decyzji wstrzymania prac w związku ze stwierdzeniem bezpośredniego zagrożenia życia bądź zdrowia pracujących, 686 decyzji skierowania do innych prac 1642 osób zatrudnionych - wbrew obowiązującym przepisom - przy pracach wzbronionych, szkodliwych lub niebezpiecznych.
• 1006 wystąpień z 3614 wnioskami,
• 893 mandaty karne na kwotę 1 080 000 zł,
• 199 środków wychowawczych,
• 48 wniosków do sądu grodzkiego,
• 4 zawiadomienia do prokuratury.
W wyniku realizacji zastosowanych środków prawnych stwierdzone przez inspektorów nieprawidłowości zostały usunięte.

Upadki z wysokości

Analiza przyczyn wypadków
Ponad 70% wypadków śmiertelnych przy pracy, do jakich dochodzi na budowach, stanowią upadki z wysokości. W roku ubiegłym wskutek upadku z wysokości poszkodowanych zostało 6355 osób, w tym w budownictwie – 1127 osób. Poszkodowani najczęściej przebywali na rusztowaniach, dachach, stropach, oknach, drabinach i schodach. Wykonywali prace związane z wznoszeniem nowych, jak i remontami i rozbiórkami istniejących budynków i obiektów budowlanych. Prace te obejmowały głównie: murowanie i wyburzanie ścian, montaż i demontaż szalunków, zbrojenie i wylewanie ław fundamentowych, ścian, stropów, wykonywanie izolacji termicznych ścian zewnętrznych, tynkowanie, montaż i demontaż elementów konstrukcji dachów (więźba dachowa), wykonywanie pokrycia dachowego i obróbek blacharskich, roboty malarskie. 


Przyczyny techniczne wypadków:
Niewłaściwe urządzenia zabezpieczające lub ich brak, niewłaściwe środki ochrony zbiorowej, niewłaściwe wykonanie zabezpieczeń przed upadkami z dachów i stropów (krawędzie, otwory technologiczne, świetliki dachowe), ciągów komunikacyjnych, pomostów rusztowań. Do wypadków prowadził często nieodpowiedni stan wykonanych zabezpieczeń - konstrukcja, wytrzymałość i usytuowanie względem stref niebezpiecznych, brak wypełnienia przestrzeni lub poprzeczki w połowie wysokości między poziomem krawędzi stropu a poręczą, zapewnienie balustrad tylko na części obwodu pomostu roboczego, nieodpowiednia wytrzymałość balustrad, pokryw i innych zabezpieczeń otworów technologicznych, świetlików dachowych itp., zastosowanie materiałów o nieodpowiedniej wytrzymałości (odpadów), niewłaściwe wykonanie połączeń, usytuowanie zabezpieczeń bezpośrednio przy krawędzi powierzchni, z których może nastąpić upadek.
Zwracał uwagę nieprawidłowy stan pomostów roboczych – luźno ułożone, przypadkowo dobrane deski, o różnej grubości i długości, często wystające poza obrys rusztowań oraz nieodpowiedni stan zabezpieczenia rusztowań i drabin. Wśród przyczyn organizacyjnych powtarzał się brak nadzoru, tolerowanie przez osoby sprawujące nadzór odstępstw od przepisów i zasad bhp, tolerowanie przez nadzór stosowania niewłaściwej technologii. Do takich niebezpiecznych wypadków niestety przyczynia sie także zły stan technioczny zaginarki lub innych urządzeń.
Wśród przyczyn ludzkich dominowały nieużywanie przez pracowników środków ochrony indywidualnej, urządzeń zabezpieczających i środków ochrony zbiorowej, zaskoczenie niespodziewanym zdarzeniem, lekceważenie zagrożenia – brawura, ryzykanctwo i lekceważenie poleceń przełożonych, niedostateczna koncentracja uwagi na wykonywanej czynności, nieznajomość zagrożenia, spożycie alkoholu, środków odurzających, przechodzenie, przejeżdżanie lub przebywanie w miejscach niedozwolonych, wejście na obszar zagrożony bez upewnienia się, że nie ma niebezpieczeństwa.
Praca na wysokości - praca wykonywana na powierzchni co najmniej jednego metra nad poziomem podłogi lub ziemi, jeśli ta powierzchnia nie jest osłonięta ścianami lub nie jest wyposażona w inne stałe konstrukcje lub urządzenia chroniące pracownika przed upadkiem.

                                                                                                                   (źródło: Dekarz i Cieśla)

poniedziałek, 11 marca 2013

Dobre akcesoria dachowe

        Dach to ważny element w każdym obiekcie. Jeżeli wykonamy go w niewłaściwy sposób, przy pomocy nieodpowiednich materiałów, szybko dostarczy nam dodatkowych zmartwień związanych z koniecznością prac remontowych. Warto poświęcić trochę czasu na dobór odpowiednich surowców. Wybierzmy połać, a następnie zwróćmy uwagę na akcesoria dachowe. Te niepozorne elementy konstrukcji naszego dachu niejednokrotnie są kluczowym ogniwem. Nie tylko zwiększają trwałość naszego dachu, ale też poprawiają jego wygląd i estetykę. W tym zadaniu z pewnością pomogą nam dobre maszyny dekarskie.
           Zawsze warto zadbać od wysoką jakość używanych materiałów. Dotyczy to zarówno fundamentów, jak i dachu. Każdy element powinien spełniać najwyższe standardy pod względem wykonania, wytrzymałości i funkcjonalności. Dzięki temu zyskamy pewność, że ukończony budynek będzie nam służył przez wiele lat bez konieczności dodatkowych remontów.
Podczas budowy lub renowacji dachu ważny jest nie tylko wybór pokrycia dachowego, ale też dobór odpowiednich akcesoriów wykończeniowych. Jest to niezwykle ważne ponieważ podstawowym zadaniem będzie ochrona miejsc szczególnie narażonych i wystawionych na oddziaływanie warunków atmosferycznych. Zabezpieczymy nimi szczyty i kalenice dachu, punkty stykowe oraz wykończymy boki konstrukcji. Mając odpowiednie narzędzia dekarskie uporamy się z tematem dosyć szybko. Pracując z odpowiednim sprzętem, praca jest także szybsza i na pewno efektywniejsza.
Rynek jest zróżnicowany, a konkurencja coraz większa, w związku z czym producenci pokryć dachowych oferują coraz szerszy wybór akcesoriów. Dostępne są one zarówno jako uzupełnienie płytek i płyt dachowych tego samego producenta, jak również w wersji pasującej do pokryć dachowych innych firm.
      Najczęściej stosowanymi akcesoriami dachowymi są gąsiory, które chronią kalenice - miejsce styku dwóch połaci dachu. Kolejnym, równie ważnym elementem wykończeniowym dachów są wiatrownice, czyli wykończenia szczytów - boków dachu - na prawej i lewej krawędzi połaci. Stosowane są zazwyczaj do zabezpieczenia połaci dachowej przed porywami wiatru, opadami atmosferycznymi, a także wchodzeniem i gniazdowaniem się ptaków. Stanowią też zabezpieczenie przed ściekaniem wody wprost z połaci dachu na mury szczytowe budynków. Również w tym przypadku producenci oferują szereg modeli w zależności od miejsca ich montażu oraz kształtu. Każda zaginarka pomoże w dobrze wykonanej pracy. Nie zapominajmy zatem o jej używaniu i nie bójmy się na niej pracować. Bo ona ma służyć i pomagać, a nie zawadzać.
         Każdy dach posiada także okap będący dolną, poziomą części dachu wzdłuż którego zwyczajowo montowana jest rynna. Uzupełnia on poszycie dachu zabezpieczając go przed porywami wiatru, opadami atmosferycznymi oraz gniazdowaniem ptaków. W miejscu przecięcia połaci ze ścianą, np. z kominem możemy zaobserwować osłony iskrowe. Zastosowane w jednym ciągu zabezpieczają dach przed nadmiernym wiatrem lub zawiewaniem śniegu, jak i ewentualnym zaprószeniem ognia przez iskry wydobywające się z kominów.
       Dachówki systemowe stosowane są zazwyczaj w miejscach szczególnie narażonych i wystawionych na wpływ czynników zewnętrznych. Przy zastosowaniu materiału słabej jakości, istnieje ryzyko, że nie wytrzymają próby czasu i warunków pogodowych, co może spowodować szybszą niż planowaliśmy konieczność remontu konstrukcji dachu.
Montując akcesoria dachowe należy zawsze postępować zgodnie z dołączoną instrukcją. Jeżeli nie chcemy montować akcesoriów samodzielnie lub nie czujemy się zbyt pewnie w tej dziedzinie lepiej zdać się na doświadczenie i wiedzę profesjonalnej ekipy remontowej. W takim przypadku nawet zaginarka, nie wykona za nas swojej pracy.
            Punkty łączenia różnych powierzchni dachu i połaci stanowią miękkie podbrzusze każdego dachu, dlatego warto zainwestować w akcesoria dachowe, które zapewnią nam spokój oraz pewność na długie lata. Wygospodarować odrobinę wolnego czasu i zapoznać się z bogatą ofertą dostępnych na polskim rynku akcesoriów. Gdy wybierzemy mądrze, zminimalizujemy ryzyko wymagającej sporych nakładów wymiany lub naprawy dachu w ciągu najbliższych kilkunastu lat.



niedziela, 10 marca 2013

Kongres dekarski po raz kolejny


            Nikogo już chyba nie dziwi, że coroczne gale i konkursy dekarskie opiewają na wielką i elegancką galę i wydarzenie. Nic dziwnego, skoro uczestniczą w niej wszystkie najpoważniejsze firmy dekarskie, najlepsi dekarze z całego kraju i wystawiane są najlepsze maszyny dekarskie jakie kiedykolwiek zostały stworzone. Taka prestiżowa gala to doskonałe miejsce do spotkań, wymiany doświadczenia i wreszcie nagrodzenia tych, którzy niewątpliwie na to zasługują. 
            Kolejna edycja międzynarodowych targów budowlanych i dwunasty już kongres dekarski odbył się w dniach 29 stycznia - 1 luty 2013 roku w Poznaniu. Po raz kolejny także wystawców nie zabrakło, uczestników również z całej Europy i kraju, którzy zaprezentowali najnowsze technologie wyznaczające nowe trendy w europejskim budownictwie. Owy kongres dekarski to niewątpliwie najważniejsza impreza wśród środowiska dekarskiego. Liczni przedstawiciele i producenci materiałów i akcesoriów dachowych przybywają licznie na tragi wystawiając swoje najlepsze maszyny. Każdego roku oczywiście króluje zaginarka, która coraz bardziej udoskonalana budzi zachwyt niejednego dekarza.
         Podczas tegorocznego spotkania wręczono liczne nagrody i wyróżnienia Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy dla produktów wyróżnionych za szczególnie innowacyjne dla wykonawców działających w branży dachowej. Ale nie zabrakło także wyróżnień i pochwał dla dekarzy. Wyróżniono w tym roku dwóch najlepszych, którzy swoją pracą i zaangażowaniem zasłużyli się dla rozwoju organizacji zrzeszającej PSD. To także indywidualne nagrody dla tych, którzy wybitnie działają i służą środowisku dekarskiemu. Szczególna nagroda Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy to Złoty Młotek Dekarski wręczony dla najlepszego i najzdolniejszego dekarza w poprzednim roku, który wykazał się ponadprzeciętnością, wybitnym podejściem do swojej pracy i przekazaniu innowacyjnych i ciekawych pomysłów na siebie samego i swoją pracę.
          Kolejną edycję konkursu poprowadził Irek Bieleninik, dziennikarz Radia Zet i telewizji TVN, a także bliski przyjaciel człowieka szczególnie rozpoznawanego w branży dekarskiej - Mariusza Pudzianowskiego. 
Ale nie to było sednem spotkania. Wystawiane narzędzia dekarskie spotykały się z niesamowitym zainteresowaniem uczestników. Każdy chciał dotknąć, zbadać i poznać szczegóły. Nie tylko wzrokowe badanie sprzętu, ale i także namacalne było możliwe. Każdy z uczestników miał okazję popracować z narzędziami pokazując tym samym swoją technikę i doświadczenie w konkretnej dziedzinie branży dekarskiej. Tym razem w tym roku, nie tylko zaginarka wiodła prym na targach. Popularnością cieszyły się wszystkie sprzęty znajdujące się na wystawie.
        Tegoroczny Kongres Dekarski jak zwykle odniósł wielki sukces i pokazał jak potrzebne są takie imprezy. Gratulujemy.



środa, 6 marca 2013

Zimowe zmagania dekarzy

        Zimowe sporty stały się pasją i rozrywką dla wielu młodych ludzi. Coraz częściej, nie tylko prywatnie, ale i zawodowo, a od kilku już lat służbowo widać na stokach zawodników w różnym przedziale wiekowym. Branżowe zawody narciarskie to doskonała okazja do integracji środowisk branżowych, zawarcia nowych kontaktów i wyrobienie sobie nowych znajomości.
      Rumuni, Polacy i Słowacy okazali się najlepszymi zawodnikami IV Narciarskich Mistrzostw Świata Dekarzy IFD FAKRO Ski World Cup organizowanych przez firmę Fakro, wicelidera światowego rynku okien dachowych. W dniach 14-16 lutego na stokach Jaworzyny Krynickiej o najwyższe miejsca na podium walczyło siedemdziesięciu uprawiających narciarstwo dekarzy z jedenastu krajów Europy.
IV edycja mistrzostw pokazała, że ta branżowa, sportowa impreza zyskuje sobie coraz liczniejszą rzeszę zagranicznych fanów. Swoje drużyny oprócz Rumunów, Polaków i Słowaków wystawili Belgowie, Holendrzy, Słoweńcy, Brytyjczycy, Węgrzy. W tym roku po raz pierwszy zmieniono formułę spotkania. Zawodnicy rywalizowali w trzech dyscyplinach: jazda slalomowa na nartach i snowboardzie oraz jazda na sankach po torze saneczkowym. Sportowa, branżowa impreza przeradza się w olimpiadę sportów zimowych Winter Sports Olympics. Takie spotkania to dobry moment na różnorakie rozmowy. Maszyny dekarskie i inne sprzęty nabierają zupełnie innego światła.
      Spośród kilkudziesięciu zawodników reprezentujących dziewięć krajów Europy, startujących w slalomie gigancie, w męskiej kategorii najlepszy okazał się Rudolf Sebest ze Słowacji. Drugie miejsce zdobył Luka Venisnik ze Słowenii. Trzecie miejsce zajął reprezentant Rumunii – Teodorescu Mihai. Wśród pań najlepszą lokatę uzyskała reprezentująca Rumunię Adriana Dulacioiu. Drugie miejsce przypadło w udziale Słowence, Katarinie Bracun, trzecie miejsce zajęła przedstawicielka Słowacji Zuzana Sebestova. Spośród kilkunastu uczestników startujących w rywalizacji na sankach uplasowali się kolejno, w klasyfikacji męskiej, Marian Dan (Rumunia), Marek Ściurka (reprezentujący Wielką Brytanię) oraz George Cojocaru (Rumunia). W kategorii kobiecej: Zuzana Sebstova (Słowacja), Anna Wieteska (Polska) oraz Anna Deran (Polska). Rywalizacja na snowboardzie wyłoniła kolejnych zwycięzców. Kategoria męska: Marian Dan (Rumunia), Dawid Abramczyk (Polska), Mihai Teodorescu (Rumunia), oraz w kategorii kobiecej Horvath Ildiko (Węgry), Emilia Olszewska (Polska) i Eszter Varga (Węgry). W klasyfikacji drużynowej we wszystkich trzech kategoriach najlepsza okazała się Rumunia, kolejno uplasowały się Polska i Słowacja.
Narciarskie Mistrzostwach Świata Dekarzy to nie tylko okazja do sportowej rywalizacji fachowców z branży dekarskiej. Rokrocznie zawodom towarzyszy konferencja z udziałem przedstawicieli Międzynarodowej Federacji Dekarzy, która patronuje mistrzostwom.
Podczas konferencji przedstawiciele Międzynarodowej Federacji omawiali tematy związane ze strategią i aspektami technicznymi na kolejne lata, zwłaszcza jeżeli chodzi o nowe standardy i nowe, innowacyjne sposoby funkcjonowania. Spotkanie stanowiło forum dyskusji i wymiany doświadczeń fachowców związanych ze światową branżą dekarską. Zaginarka stała się jednym z głównych tematów wiodących. Jej innowacyjność, zastosowanie i potrzeba produkcji.

Zarówno mistrzostwa jak i konferencja już na na stałe wpisały się w kalendarz międzynarodowych wydarzeń dekarskich. To nie tylko okazja do integracji europejskiego środowiska dekarskiego. Spotkanie sprzyja planowaniu wspólnych przedsięwzięć oraz zawiązywaniu międzynarodowych przyjaźni. To także okazja do rozmów o nowych produkcjach, szansa na zareklamowanie nowe narzędzia dekarskie czy pokazanie nowej i najlepszej konstrukcji czy pytania na temat zaginarki. Powodów do spotkań jest wiele, a jeśli można je jeszcze połączyć z przyjemnym spędzeniem czasu, to tym bardziej powinno się organizować takie przedsięwzięcia. 
 



IV Narciarskie Mistrzostw Świata Dekarzy IFD FAKRO Ski World Cup relacjonowali dziennikarze prasy branżowej z Polski, Belgii, Czech, Słowacji, Holandii i Węgier.
 
(źródło: FAKRO)

poniedziałek, 4 marca 2013

Odsłona druga

Poprzedni post i pierwsza odsłona to zaginarka firmy Piotrowski. Dziś prezentujemy drugi produkt, także tej samej firmy, równie dobry, profesjonalny i przydatny do pracy każdego dekarza. Warto tu z miejsca podkreślić, że nie tylko maszyny dekarskie, ale każdy sprzęt, narzędzia i dodatki ciesielskie to najwyższej klasy sprzęt, wykonany z najlepszego materiału i w pełni profesjonalny. Zapraszamy !!!!