wtorek, 4 grudnia 2012

Mistrzostwa Polski Młodych Dekarzy


     Wspieranie i dopingowanie dekarzy to dobra metoda na osiągniecie sukcesu, podniesienie walorów pracy i przede wszystkim zmotywowanie do jeszcze bardziej efektywnej i solidnej pracy. Dobrą metodą na docenienie i jednocześnie zmotywowanie do działania jest organizowanie zabaw, konkursów i zawodów. Podczas zdrowej rywalizacji, pracy w zespole można łatwo uzmysłowić o potrzebie wspólnego działania i zaspokojenia własnych ambicji. Dlatego też PSD czasem organizując takie zawody, motywuje do działania i podnosi morale naszych dekarzy. Nie inaczej było w tym roku. W styczniu 2012 odbyły się już VI Zawody Młodych Dekarzy. Imprezę połączono z trwającymi wówczas targami budowlanymi, a to doskonała okazja do reklamy, promocji i zaprezentowania zawodu dekarza.
        Do rywalizacji o tytuł najlepszego dekarza przystąpiło trzynaście drużyn. Przez dwa dni dekarze rywalizowali ze sobą w kilku kategoriach: dachu metalowego, dachu płaskiego i pokrycia dachowego. Oczywiście zmagania nadzorowali i oceniali specjaliści i członkowie PSD.
            Do dyspozycji zawodników były wszelkiego rodzaju maszyny dekarskie, którymi mogli dysponować i posługiwać się we własnym zakresie, wykorzystywać do woli i prezentować własne umiejętności zarówno indywidualne, jak i w pracy w grupie. Dzięki nowoczesnym technikom i funkcjonalnym sprzętom, dekarze mogli wykazać się w rywalizacji na najwyższym poziomie. Trwające zmagania bacznie obserwowali zarówno jurorzy jak i obserwatorzy niezależni. Każdy mógł wykazać się tym, co najlepiej potrafi. Jednocześnie przy połączeniu indywidualnych prac, można było pokazać, jak ważna jest praca zarówno jednostkowa jak i w grupie, co dawało zadowalający efekt końcowy. Oceniano nie tylko indywidualne umiejętności, ale przede wszystkim umiejętności pracy w grupie i działania zespołowe. Jak się okazało, nie każdy dekarz potrafił skutecznie wykorzystać posiadany sprzęt. Wydawało się, że taka maszyna jak zaginarka to podstawa, a jednak nie każdy potrafił ją profesjonalnie obsłużyć i wykonać na niej pracę. Ale od tego ma się kolegów, aby pomogli. Dzięki współpracy i pomocy zawodników, każda drużyna ukończyła pierwszy etap z sukcesem i przeszła do etapu drugiego.
     Drugi dzień zmagań i jednocześnie etap drugi był niewątpliwie etapem trudniejszym i bardziej emocjonującym. Wymagał większego nakładu pracy i zdecydowanie większych postępów prac na stelażach konkursowych. W tym przypadku częściej zawodnicy używali narzędzia dekarskie i ich odpowiedniki aniżeli inne ciężkie maszyny. Tutaj już liczyła się precyzja, doświadczenie i nastawienie zdecydowane na sukces. Niestety nie każdy okazał się odporny na stres i wytrzymały na wysiłek fizyczny,. Wielu dekarzy musiało się jeszcze nauczyć i zdobyć nowe doświadczenie, ale nikt nie zakończył zawodów z porażką, gdyż każdy skorzystał z konkursu indywidualnie i nauczył się czegoś tylko dla siebie samego. Jeden poznał prace maszyn, inny nauczył się obsługiwać zaginarki, jeszcze inny nauczył się pracować w zespole. To owocne zawody dla każdego z osobna. 

      Zawody młodych dekarzy okazały się wielkim sukcesem. Pokazało to, że młodzi adepci sztuki dekarskiej reprezentują tak wysoki poziom znajomości sztuki dekarskiej, doświadczenie i umiejętności, a niektórzy nawet udowodnili, że szybko się uczą i zdobyli nowe umiejętności. Zatem jak widać, istnieje potrzeba organizacji takich i podobnych zawodów i konkursów dla dekarzy. Nie tylko po to, aby zmusić do zdrowej rywalizacji, ale przede wszystkim, aby udowodnić, że dekarze są bardzo potrzebni i że drzemie w nich ogromny potencjał, chociaż czasem trzeba go po prostu mocno wykrzesać.
       
       Nagrodą główną w konkursie była funkcjonalna i profesjonalna zaginarka, a nagrodami pocieszenia i pozostałymi dodatkami okazały się równie cieszące się popularnością atrybuty pracy dekarza. Każdy zdobył coś dla siebie i wyszedł z zawodów z uśmiechniętą twarzą, zadowolony z własnej ciężkiej pracy. Ale to co najważniejsze było niewidoczne dla oczu - pasja z wykonywania zawodu i ogromna miłość do sztuki dekarskiej. To niewątpliwie nagroda najcenniejsza dla każdego z nas.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz